Wersja do wydruku

We wschodniej części Ziemi Świętokrzyskiej zachowało się kilka wiejskich kościołów, które zawierają w sobie elementy romańskie. Mimo, że świątynie są znacznie skromniejsze niż nieodległa Koprzywnica, na pewno warto zobaczyć te rzadko odwiedzane miejsca.
Trzy najciekawsze kościoły romańskie znajdują się przy trasie z

Radomia do Rzeszowa. Jadąc od strony Opatowa, dojeżdżamy najpierw do niewielkiej miejscowości
Włostów. Nieopodal potężnych ruin pałacu leży
kościółek św. Jana Chrzciciela, który niestety często jest zamknięty. Mimo że mamy informacje o tym, że świątynia istniała tu już w latach 1325-27, najprawdopodobniej chodzi jednak o kościół drewniany. Obecna budowla ma charakter późnoromański, mogła więc powstać najwcześniej w połowie XIII wieku, a być może później. Przetrwał niezmieniony układ przestrzenny wnętrza, choć okna zostały przemurowane. Wewnątrz znaleziono fragmenty sklepień – żebra ze śladami dekoracji malarskiej. W otoczeniu okna północnego również zachowały się pozostałości romańskich polichromii w postaci geometrycznych motywów czworoliści.

Kilka kilometrów na południe leżą
Goźlice, a w nich
kościółek Wniebowzięcia NMP. Łatwo tą miejscowość przeoczyć, ponieważ główna droga omija ją od zachodu i trzeba skręcić w jedną z niewielkich uliczek szerokości jednego samochodu. Sam kościół nieco straszy barokową fasadą utrzymaną w dość intensywnym żółtym kolorze. Przejdźmy jednak z drugiej strony, a zobaczymy ,,romańskość’’ budowli.
Świątynia w Goźlicach powstała zapewne w 1. ćwierci XIII wieku. Nie wiadomo, komu możemy zawdzięczać fundację kościoła. Pewne jest natomiast, że w 1325 roku mieszkał tu pleban Bernard i odprawiał msze w miejscowym kościele. Również Jan Długosz potwierdza istnienie świątyni w połowie XV wieku o takim samym jak dziś wezwaniu. Pierwotnie zbudowano tu prostą romańską budowlę z salowym, jednoprzestrzennym wnętrzem i kwadratowym prezbiterium zamkniętym absydą. Wewnątrz w części zachodniej wstawiono emporę – podwyższone miejsce przeznaczone dla lokalnego władcy, w którym dziś znajdują się organy. Takie empory (balkony) istniały w wielu wiejskich kościołach, a do dziś zobaczyć je możemy w Inowłodzu czy Żarnowie.
W XV wieku kościół rozbudowano poprzez wydłużenie prezbiterium i dodanie szkarp. Następne przebudowy miały miejsce na początku XVII stulecia. Wtedy całkowicie przekształcono część zachodnią, dodając nową fasadę i kruchtę. Kościół ucierpiał podczas I wojny światowej, w 1915 roku. Podczas odbudowy odsłonięto i pozostawiono romańskie fragmenty murów. Dziś możemy oglądać je zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz. Powstały one z potężnych bloków szarego piaskowca. W ścianach nawy znaleźć można niewielkie okienka romańskie o charakterystycznym rozglifieniu.
Niestety, w kościele nie zobaczymy niezwykle cennej rzeźby

Matki Boskiej z Dzieciątkiem, zwanej też
Madonną z Goźlic. Ta figura o wysokości 67 cm przedstawia Marię trzymającą na kolanach Jezusa (układ zwany „tronującym”) znajduje się w Muzeum Diecezjalnym w Sandomierzu. Rzeźba jest bardzo prosto, a jednocześnie charakterystycznie wykonana. Piaskowiec, z którego ją wyrzeźbiono, został obrobiony tylko z jednej strony. Maria ma sztywne rysy twarzy i wzrok (oczy zalane ołowiem), który zdaje wpatrywać się w bliżej nieokreśloną przestrzeń. Jej głowę wieńczy diadem, spośród którego spływa bardzo skromnie dekorowana szata. Mimo, że po pierwszym kontakcie z rzeźbą może nam się wydawać, iż wykonał ją jakiś twórca ludowy, tak naprawdę badacze dopatrują się w wykonaniu figury wpływów sztuki francuskiej. Madonna z Goźlic, pochodzi z początku XIII wieku, a odkryta została podczas remontu kościoła w 1915 roku.
Jadąc dalej na południe, zbliżamy się do Sulisławic (ok. 14 km na południe od Goźlic). Z dala widać dwa kościoły na wzgórzu: potężną neogotycką bazylikę oraz malutki kościół Narodzenia NMP. Właśnie w tej drugiej świątyni zachowały się fragmenty romańskich murów. Niewielki kościółek sprawia wrażenie bardzo starego, jednak tylko część zachodnia pochodzi z 2. ćwierci XIII wieku. Podziwiać możemy romańskie mury z szarego piaskowca ze skromny portalem. Tympanon portalu jest gładki, do późniejszych elementów należą kule i gzysmy. Również okna romańskie przekształcono ok. 1600 roku, a całość murów nadbudowano. Jedyny pierwotny otwór okienny znajduje się w ścianie zachodniej. Wewnątrz zachował się się stipes (podstawa) ołtarza pochodząca z pierwszego kościoła.

Niestety dziś nie wiemy, jak pierwotnie wyglądał kościół w Sulisławicach. Nie znamy także nazwiska fundatora. W 1326 roku na tutejszej plebani urzędował pleban Lambin. Przebudowę świątyni ufundował Mateusz Sadowski. We wnętrzu ,,romańskość’’ budowli zanika – potężne barokowe obrazy i polichromie zakrywają większość powierzchni ścian.
Gdy jesteśmy w okolicach Sandomierza i szukamy zabytków romańskich, możemy także odwiedzić kościół św. Trójcy w Samborzcu. Położony na wysokiej skarpie (około 40 metrów podejścia z parkingu) zachował w sobie fragmenty romańskie, ale nie są one widoczne z zewnątrz. Świątynia na wzgórzu wzmiankowana była już w latach 1326-38. Był to niewielki kościółek złożony z niemal kwadratowej nawy (5,40 na 6,50 m) i absydy o bardzo grubym murze. Część murowaną obudowano drewnem, a następnie w 1691 roku dostawiono elipsoidalną nawę. Z zewnątrz możemy podziwiać tylko potężną absydę, ale struktura murów romańskich nie została odsłonięta.
Tekst: Jakub Jagiełło
Bookmark/Search this post with
Podsumowanie |
Region |
Kotlina Sandomierska |
Województwo |
świętokrzyskie |
Miejscowość |
Goźlice |
Kategoria |
Szlak Romański |
Typ trasy |
Trasa rowerowa, Trasa samochodowa |